Braintrust zbiera 18 milionów dolarów, aby wprowadzić DeFi do Gig Economy

Braintrust zbiera 18 milionów dolarów, aby wprowadzić DeFi do Gig Economy - Braintrust zbiera 18 milionów dolarów, aby wprowadzić DeFi do Gig EconomyNastępna generacja gospodarki koncertowej może bardziej przypominać zdecentralizowane finanse (DeFi) niż Uber. Firma Braintrust zebrała 18 milionów dolarów, aby zrealizować swój cel wzrostu, zwiększając dotychczasowe finansowanie do 24 milionów dolarów.

Zaufanie do mózgów

Firma Braintrust z siedzibą w San Francisco to kolejny przykład tego, jak podstawy wielomiliardowego eksperymentu DeFi można zastosować w rzeczywistych przypadkach użycia. Braintrust skupia się na rozwiązywaniu problemu płynności napotkanego podczas tworzenia rynków bilateralnych.

Rozwiązanie Braintrust odzwierciedla wspólną elastyczność i zdecentralizowane zarządzanie protokołami, takimi jak Compound Finance, na których opiera się część oprogramowania. Cofając się o krok, Adam Jackson, CEO Braintrust, jest weteranem budowania rynków bilateralnych, w tym platformy e-commerce przejętej przez Intuit, rynku motoryzacyjnego przejętego przez Advanced Autoparts oraz innego o nazwie Doctor on Demand. Wspólnym mianownikiem jest to, jak kosztowne może być stworzenie płynności w tych sieciach, aby je uruchomić, oraz jaki może to mieć wpływ na później.

Więcej DeFi, mniej Ubera

Zazwyczaj inwestorzy, którzy są właścicielami rynku, wcześniej czy później zaczynają opodatkować sieć, zwiększając prowizje. To z kolei zaczyna osłabiać efekty sieciowe biznesu, powiedział Jackson, tworząc rozbieżne bodźce między operatorami usług a ludźmi, którzy tam zarabiają na życie.

Smutny obraz tej dynamiki jest zawarty w niegodziwościach Ubera (Udostępnia Ubera - NYSE: UBER). „Podczas gdy pięcioro dzieciaków z San Francisco stało się dziesięciomilionerami, jedna trzecia wszystkich kierowców Ubera żyje poniżej granicy ubóstwa, a niektórzy nawet w samochodach, którymi jeżdżą” - powiedział. „Dlatego chciałem dowiedzieć się, jak stworzyć rynek, który jest własnością i jest kontrolowany przez użytkowników, a nie przez inwestorów, którzy chcą go opodatkować”.

Protokół non-profit

Jackson opisuje Braintrust jako „protokół roboczy” w taki sam sposób, w jaki Ethereum jest protokołem inteligentnego kontraktu. W związku z tym bardziej przypomina organizację non-profit, rodzaj dobra publicznego, powiedział, na którym będą się rozwijać inne firmy i przypadki użycia, a nie przestrzeń, którą można komponować, taką jak DeFi.

Podobnie tokenomika projektu ogranicza się do decyzji dotyczących zarządzania i głosowania (w połowie przyszłego roku nastąpi bezpłatna emisja tokenów dla użytkowników Braintrust).  

Odzyskiwanie po COVID

Po dwuletniej inkubacji prywatna beta Braintrust ruszyła, gdy wybuchła pandemia COVID-19. Ale po „kilku strasznych miesiącach” klienci zaczęli dzwonić. Jeśli chodzi o liczby, Jackson powiedział, że Braintrust ma obecnie kilka tysięcy posiadaczy tokenów testnetowych i 40.000 XNUMX osób na liście oczekujących na upublicznienie usługi w przyszłym roku.

To, co przyciąga duże firmy, takie jak Porsche i Nestlé, to niskie stawki, powtórzył Jackson, a nie jakiś rodzaj magii technologicznej. „Nie dzieje się tak dlatego, że budujemy na blockchainie” - powiedział. "Ci faceci mają to gdzieś."