Jak Goldman Sachs zamierza zarobić na fiasku FTX

Jak Goldman Sachs zamierza zarobić na fiasku FTX - logo goldman sachsOstatnio prasa kryptograficzna przyglądała się szkodom spowodowanym awarią FTX. Ale jak to się często mówi, strata jednego człowieka jest zyskiem drugiego. Kim są szczęśliwi zwycięzcy transakcji FTX? Może Goldman Sachs? Dowiedz się, jak finansowy gigant planuje zarobić na fiasku FTX.

Goldman Sachs nadal wierzy w „podstawową technologię”

Upadek FTX wyraźnie pokazał wady niektórych części ekosystemu kryptowalut. W efekcie inwestorzy przeżywają prawdziwy kryzys zaufania. Wzywają do jaśniejszych regulacji branży, aby zapewnić lepszą ochronę.

Mathew McDermott, szef aktywów cyfrowych w Goldman Sachs, przyznaje, że sprawa FTX „zdecydowanie osłabiła nastroje rynkowe”. Jednak nie cały świat kryptowalut to świat zagłady i McDermott jest o tym w pełni przekonany. W rozmowie z Reutersem powiedział, że „podstawowa technologia nadal działa dobrze”.

Wolumeny obrotu rosną

Dla Goldman Sachs kryzys FTX jest szansą. Rzeczywiście, spadek na giełdzie spowodował, że jego klienci zwrócili się do innego partnera. Ogólnie rzecz biorąc, inwestorzy szukają renomowanych, regulowanych i dobrze skapitalizowanych operatorów. Goldman Sachs wydaje się więc być w stanie odpowiedzieć na nowe potrzeby społeczności.

„Wzrosła liczba instytucji finansowych, które chciały z nami handlować. Podejrzewam, że niektórzy z nich robili to z FTX, ale nie mogę powiedzieć na pewno.” Mathew McDermott, Goldman Sachs

Gotowy zainwestować dziesiątki milionów dolarów!

Z drugiej strony Goldman Sachs widzi w tej sytuacji szansę inwestować masowo w branży. Jak powszechnie wiadomo upadek FTX doprowadził do ruiny inne firmy.

Niektóre z tych borykających się z problemami firm mają realną wartość dla Goldman Sachs, który jest gotowy wejść do portfela. Bank inwestycyjny przygląda się kilku, aby znaleźć klejnoty. Goldman Sachs zamierza wydać „dziesiątki milionów dolarów” na inwestycje lub zakup tych firm.

„W rzeczywistości widzimy kilka bardzo atrakcyjnych możliwości w znacznie bardziej rozsądnej cenie”. Mathew McDermott, Goldman Sachs

Rzeczywiście, niektóre firmy odnotowały gwałtowny spadek wyceny w czasie tego kryzysu. Inne straciły inwestorów i pilnie potrzebują „odbicia”. W związku z tym Goldman Sachs jest w dobrej sytuacji, aby wykorzystać sytuację. Nadszedł czas zakupów w banku inwestycyjnym.

Bank już pozycjonuje się jako inwestor w kilku firmach kryptowalutowych, w tym CertiK, TRM Labs, Elwood Technologies i Coin Metrics. Na początku tego roku rosnące zainteresowanie klientów skłoniło firmę do ponownego ustanowienia działu handlu kryptowalutami. Do tej pory w zespole zasobów cyfrowych Goldman Sachs pracuje ponad 70 osób.