Kryptowaluty: filipiński bank centralny będzie nadal je monitorował

Le Filipiny reprezentują dość korzystny ekosystem dla kryptowalut, o czym świadczy dane opublikowane w 2018 roku przez Bangko Sentral ng Pilipinas (BSP), bank centralny kraju, według którego przeliczanie walut cyfrowych na lokalne wynosi obecnie ponad 36 milionów miesięcznie. Dane uzyskane przez BSP z bazy udostępnionej przez giełdy wirtualnych walut (VC) Rebittance, Inc. i Betur, Inc., znane również jako Coins.ph, pierwsze dwie giełdy akredytowane w kraju, po których później narodziły się przez Bloom Solutions.
Aby sytuacja była jeszcze bardziej obiecująca, decyzja podjęta przez Union Bank of Philippinesna premierze jego pierwszy bankomat dla kryptowalut, Automat kasowy, dzięki któremu użytkownicy instytucji bankowej będą mogli wypłacić lub opłacić własne tokeny. Decyzja, która praktycznie zapoczątkowała testowanie bankomatów w kraju azjatyckim, będąc pierwszą na Filipinach.

Bank centralny mobilizuje się dla bezpieczeństwa

Jednak sam bank centralny Manili w ciągu ostatnich kilku tygodni zdecydował się na to zintensyfikować działania w zakresie nadzoru gospodarki cyfrowej, z wyraźnym zamiarem usunięcia go z celów dużych grup przestępczych i terrorystycznych, które mogłyby wykorzystywać technologię Blockchain do finansowania swoich nielegalne działania.
Zamiar wyrażony w ostrzeżeniu wysłanym przez Beniamin Diokno, dyrektor BSP, z którym potwierdzono zamiar dokładnego zbadania wykorzystania zasobów cyfrowych w kraju wzmocnić jego niewątpliwy potencjał i zapewnić, że nie mogą stać się niewłaściwym narzędziem w rękach gangów przestępczych. Sam Diokno chciał jednak, aby jego oświadczenie było jeszcze bardziej wyraziste, uznając, że Blockchain i niektóre implementacje rozproszonych rejestrów mogą okazać się niezwykle przydatne w celu ułatwienia płatności i transakcji peer-to-peer, a tym samym zostaną skonfigurowane jako ciekawe narzędzie alternatywne dla tradycyjnych finansów.

Środki z lutego

Dotyczy to również deklaracji Diokna przepisy wydane w lutym przez rząd Filipin, którzy wdrożyli ramy regulacyjne z szeregiem zasad regulujących konwersję waluty fiducjarnej na waluty cyfrowe, zamierzając nałożyć szereg wymagań w zakresie zarządzania ryzykiem, których zadaniem jest wyeliminowanie ryzyka, że ​​kryptowaluta może okazać się Koń trojański w kraju za pranie brudnych pieniędzy.
Zastępca prezesa BSP Chuchi G. Fonacier zadeklarował z kolei w grudniu, w jaki sposób bank centralny Manili współpracuje z organem regulacyjnym rynku filipińskiego, Papierów Wartościowych i Giełd, aby ostatecznie opracować ujednolicone rozporządzenie w sprawie walut cyfrowych wykorzystywanych jako inwestycja.

Postawa rządu

Oprócz decyzji systemu bankowego, aby zrozumieć, w jakim kierunku zmierzają Filipiny, należy przyjrzeć się także postawie samorządu, aw szczególności zmiana kursu dokonana w minionym roku. Po początkowej nieufności wobec wirtualnych mundurów faktycznie władze polityczne zdecydowały się zmienić dotychczasowy kierunek podróży, w szczególności zezwalając narodziny czegoś w rodzaju azjatyckiej Doliny Krzemowej w granicach państwowych.
Region wybrany do tego eksperymentu to Specjalna Strefa Ekonomiczna Cagayan i Freeport, administrowany przez Cagayan Economic Zone Authority, który znajduje się w gminie Santa Ana i obejmuje wyspy Escape, Barit i Mabbag. Te 54 tysiące hektarów uznano za idealne miejsce na w pełni samowystarczalne centrum przemysłowe, handlowe, finansowe, turystyczne i rekreacyjne. Zamiar potwierdził Raul Lambino, sekretarz rejonu podczas a Szczyt Fintech w Bonifacio Global City podczas których chęć uczynienia tego obszaru prawdziwym punktem odniesienia dla Blockchain, cyfrowej waluty i fintechu została potwierdzona z ogromną siłą.
Powstały plan obejmuje w szczególności stworzenie swego rodzaju ogrodu technologicznego w dolinie Cagayan, do którego 21 spółek offshore działających w danych sektorach będzie musiało wnieść wkład, aby rozpocząć działalność na terytorium, która pociąga za sobą inwestycja w wysokości co najmniej 40 milionów dolarów do końca 2020 roku. Do nazw takich jak Changwei International Co., Ltd., State Trust Union Capital Holdings i Xin Peng Group, chińskie firmy z siedzibą w Hongkongu, dodano 10 giełd, które otworzyły swoje biura w okolicy, tylko po to, by jak najbardziej ułatwiać operacje.