Dlatego Shiba Inu to tylko dym, a nie pieczeń

Dlatego Shiba Inu to tylko dym i nie pali - bla bla mogg lampa wiszącaShiba Inus (cytat SHIB) dotyczy dobrej gry. Czytanie kanału Twittera i białej księgi kryptograficznego mema (zwanej „papierem woof”) jest jak granie w modne bingo dla projektów memów i ogólnie kryptografii. Metawers? Gotowy. DeFi? Jest. Gry kryptograficzne? Jest. Społeczność? Jest. Przyjaciel celebrytów? Gotowy. I oczywiście obowiązkowy pies Shiba Inu. Bingo.

Ale pomimo całej tej rozmowy, Shiba Inu nie jest zbudowany na solidnych podstawach. Po zarysowaniu powierzchni jest zbyt wiele rzeczy, które się nie sumują. Na przykład jego artykuł opisuje założyciela Ethereum Vitalika Buterina jako „przyjaciela SHIB”. Ale wizjoner kryptowalut nie chciał ani nie prosił o otrzymanie 50% tokenów SHIB – najprawdopodobniej był to chwyt marketingowy. Podobnie decyzja Buterina o przekazaniu tokenów indyjskiemu funduszowi pomocy COVID była jego jedyną i nie miała nic wspólnego z Shiba Inu.

Wydaje się, że głównym motorem wzrostu cen jest spalanie żetonów – celowe wycofywanie monet z obiegu. To trochę jak wykup akcji, który zasadniczo podnosi cenę krypto. A kapitalizacja rynkowa SHIB – całkowita liczba tokenów pomnożona przez cenę – wzrosła tylko o około 200% od czerwca ubiegłego roku. Jego najnowszy projekt metaverse jest symptomatyczny dla tendencji Shiba Inu do szumu nad treścią. Oto kilka powodów.

1. Przygotuj psią kolację podczas startu Metaverse z niepotrzebnym szumem

Dwa dni przed ogłoszeniem metaświata Shiba Inu zespół zamieścił na Twitterze zwiastun, w którym powiedział ludziom: „Widzicie, świat jest pełen rzeczy potężniejszych od nas. Ale jeśli wiesz, jak się przejechać, możesz się poruszać. Czekajcie na 30 marca ”. To wywołało wszelkiego rodzaju spekulacje na temat tego, jakie będzie ogłoszenie, ale ostatecznie nie wniosło to wiele do tego, co już wiedzieliśmy.

Długie ogłoszenie zawierało informacje o tym, ile działek będzie na sprzedaż, adres URL nowej strony internetowej, która nie została jeszcze uruchomiona, oraz kolejną wzmiankę o jej rozwiązaniu Shibarium Layer 2. Ale już o tym wiedzieliśmy dużo. I nic dziwnego, że Shibarium, które obniżyłoby opłaty transakcyjne, nie jest jeszcze gotowe. Gdyby tak było, mogłoby to uzasadnić część szumu. Firma SHIB musi zacząć ogłaszać rzeczy, które zrobiła, a nie rzeczy, które planuje zrobić.

2. Nie ma jeszcze metaverse

Metaverses szturmem podbiło świat kryptowalut w zeszłym roku, ale budowanie metaverses wymaga czasu. To nie to samo, co token kryptograficzny, który można opracować w kilka godzin. Na przykład, popularny projekt, The Sandbox (SAND), trwał cztery lata i wciąż rozwija swój etapowy świat. Nie spodziewam się, że Shiba Inu wyda nowy działający wirtualny świat w ciągu kilku miesięcy, ale na razie nic.

Porównaj to z niektórymi innymi obiecującymi projektami Metaverse w fazie rozwoju. Ich strony internetowe zawierają informacje o stosowanej technologii, zwiastuny tego, jak może wyglądać świat, linki do galerii NFT i plany rozwoju. Shiba Inu tego nie ma. Jeśli wejdziesz na nową stronę, to jedyne, co jest, to statyczne zdjęcie psa w lesie.