Lider rosyjskiej opozycji Navalny zbiera 700.000 XNUMX dolarów z darowizn przekazanych za pomocą Bitcoinów

Lider rosyjskiej opozycji, Nawalny, zbiera 700.000 715015888 dolarów darowizn w bitcoinachAleksiej Nawalny, czołowy rosyjski krytyk obecnej administracji Kremla, otrzymał znaczną kwotę kryptowaluty w formie anonimowych datków na rzecz swojej organizacji pozarządowej, która walczy z korupcją. Cyfrowe monety zebrane od początku tego roku wyniosły ponad 700,000 XNUMX USD według dzisiejszych cen.

W tym tygodniu rosyjskie wydanie RT (kanał telewizyjny) poinformowało, że antykorupcyjna fundacja Nawalnego (w skrócie FBK po rosyjsku), która bada domniemane głośne przypadki korupcji w Rosji, otrzymała 109,6 BTC między 1 stycznia a 1 grudnia 2019 r. Większość darowizn zostało przekazanych między kwietniem a wrześniem, w okresie przed wyborami do rady miasta Moskwy.

Dość szybkie sprawdzenie za pomocą Block Explorera Bitcoin.com pokazuje, że do tej pory zdeponowano ponad 638 BTC (dziś około 4,5 miliona dolarów), a większość pieniędzy została już wypłacona. Bieżące saldo wynosi około 0,05 BTC po łącznie 2.770 transakcjach. Według RT, w 262,4 roku do portfela wysłano 2017 BTC, a kolejne 242,2 BTC zdeponowano w następnym roku.

FBK zadeklarowany jako „zagraniczny agent”

Transakcje, które miały miejsce na elektronicznym portfelu FBK, znacznie spadły od sierpnia, kiedy Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął postępowanie karne przeciwko osobom zaangażowanym w fundację antykorupcyjną. Do końca tego miesiąca zdeponowano tylko 1,47 ВТС. Darowizny spadły w sumie do 0,54 BTC do października, po czym spadły do ​​4,81 BTC w listopadzie.

Śledztwo zostało wszczęte w sprawie rzekomej „legalizacji” nielegalnych funduszy przez organizację pozarządową Nawalnego podczas protestów opozycji w Moskwie zeszłego lata. Rosyjscy śledczy podejrzewają, że członkowie fundacji i osoby związane z jej działalnością są odpowiedzialni za wypranie 1 miliarda rubli (ponad 15 milionów dolarów) w ciągu ostatnich trzech lat.

Następnie w październiku rosyjskie ministerstwo sprawiedliwości dodało FBK do listy „zagranicznych agentów”. Zdaniem ministerstwa fundacja Nawalnego spełnia kryteria tej definicji, podczas gdy organizacja twierdzi, że nie otrzymała żadnych środków z zagranicy. Od czasu uchwalenia w 2012 r. specustawy regulującej ich działalność, do tej pory w wykazie zagranicznych agentów figurowało ponad 70 podmiotów.

Zgodnie z przepisami agentem zagranicznym może być osoba fizyczna lub organizacja zaangażowana w rosyjską politykę, ale otrzymująca środki finansowe od podmiotów zagranicznych. Te, które zostały do ​​nich zakwalifikowane, są zobowiązane do składania regularnych sprawozdań finansowych, raportowania swojej działalności oraz podlegają corocznym audytom.

Rozliczanie dochodów lub darowizn otrzymywanych w kryptowalutach jest trudne w Rosji, gdzie waluty cyfrowe nie mają jeszcze statusu prawnego. W ubiegłym roku w Dumie Państwowej wprowadzono szereg ustaw i poprawek. Jednak ostateczne przyjęcie głównej ustawy, ustawy o „cyfrowych aktywach finansowych”, było kilkakrotnie odkładane z różnych powodów, w tym nieporozumień między Bankiem Centralnym Rosji a Ministerstwem Finansów w sprawie statusu zdecentralizowanych kryptowalut.