Centralny Bank Rosji rozpoczyna wymianę SWIFT z 399 użytkownikami

Centralny Bank Rosji uruchamia wymianę SWIFT z 399 użytkownikami - centralny bank rosji 867x487 1Rosja zdecydowała się przeciwstawić SWIFTowi za pomocą SPFS po jego zakazie wynikającym z inwazji na Ukrainę.

System przesyłania komunikatów finansowych Banku Rosji (SPFS), który ma już ponad 399 użytkowników, stanie się teraz międzynarodową siecią rozliczeń płatności.

Rosja kontra reszta świata

Ponieważ wszystkie główne mocarstwa na świecie potępiają Władimira Putina i jego niedawne działania przeciwko Ukrainie, obciążenie dla rosyjskiej gospodarki spada. Niezliczona ilość sankcji nałożonych na niego już wydaje się brutalna.

Jakby tego było mało, globalny dostawca usług płatniczych SWIFT niedawno wykluczył także rosyjskie banki.

Aby więc nie dopuścić do upadku infrastruktury finansowej Rosji, kraj uruchomił SPFS. Choć początkowo został opracowany jako krajowy instrument finansowy, SPFS zostanie rozszerzony także o płatności międzynarodowe.

Szefowa Banku Rosji Elwira Nabiullina ogłosiła, że ​​SPFS jest otwarty dla uczestników z zagranicy. Stwierdził także, że karty z międzynarodowych systemów płatniczych będą nadal działać normalnie.

System SPFS

Chociaż SPFS istnieje od ponad sześciu lat, był ograniczony do użytkowników banków krajowych. Jednak w kwietniu dołączyło do niego ponad 20 białoruskich banków, armeński Arshidbank i Kirgiski Bank of Asia.

Obecnie sieć liczy 399 użytkowników. SPFS może pochwalić się także prowadzeniem w 2 roku ponad 2020 mln komunikatów miesięcznie, co wyprzedzi SWIFT o 20,6%. Jedynym problemem jest to, że niewiele banków w tych krajach chciałoby przystąpić do SPFS z wielu powodów. Po pierwsze, możliwość wyrzucenia z SWIFT utrudniłaby ich zasięg.

Po drugie, SPFS nie ma wielu tradycyjnych banków międzynarodowych. Jej zwolennik, Chiny, również nie dołączył jeszcze do SPFS. Zatem to ograniczenie ograniczyłoby również ich możliwości.

Co więcej, jeśli system SPFS zawiedzie, rosyjska gospodarka upadnie. W obecnej sytuacji para USD/RUB gwałtownie wzrosła do 104,60 rubli. A wraz z kolejnymi sankcjami, zakazami dostępu do rezerw walutowych, blokowaniem dostępu do kryptowalut dla Rosjan, sytuacja będzie się tylko pogarszać.

Wiele głównych giełd kryptowalut, takich jak Binance, Coinbase, Kraken, Bitcoin Zawodowiec i KuCoin wcześniej stanowczo odrzucały wezwania do zablokowania kont. Biały Dom i Departament Skarbu USA oficjalnie zwracają się teraz do tych giełd o zablokowanie dostępu do kryptowalut.

Trwające negocjacje pokojowe między Rosją a Ukrainą nie zostały jeszcze zakończone. A jeśli tak się nie stanie, ucierpi na tym naród rosyjski.