Telegram porzuca projekt TON Blockchain po legalnej bitwie z SEC

Telegram porzuca projekt TON Blockchain po legalnej bitwie z SEC - TASS37943238 1024x576TON oficjalnie nie żyje. Założyciel Telegramu, Pavel Durov, napisał we wtorek 12 maja na swoim publicznym kanale, że projekt Telegram Open Network (TON) zostanie wstrzymany z powodu trwającej walki prawnej firmy z amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).

„Dzisiaj jest dla nas smutny dzień w Telegramie. Ogłaszamy przerwanie naszego projektu blockchain. Poniżej znajduje się podsumowanie tego, co to było i dlaczego musieliśmy to porzucić ”- napisał.

W dalszych szczegółach stwierdza, że ​​zwycięstwo SEC nad wstępnym nakazem w sądzie w Stanach Zjednoczonych doprowadziło do drastycznej decyzji, ponieważ uniemożliwiło Telegramowi uruchomienie TON i dystrybucję jego tokenów gramowych.

To nagła zmiana dla Telegrama, który niecałe dwa tygodnie temu podał, że uruchomi sieć w kwietniu 2021 roku. Telegram ogłosił przy tej okazji, że Inwestorzy mogli natychmiast otrzymać 72% swoich środków, czyli 110% w ciągu roku, po uruchomieniu TON.

We wtorkowym poście Durow nie powiedział, czy wszyscy inwestorzy otrzymają natychmiastowy zwrot pieniędzy ani ile otrzymają.

Uwaga na niezależne wersje TON

Durov odniósł się do wysiłków stron trzecich w celu uruchomienia niezależnych wersji łańcucha blokowego TON, ale powiedział, że żaden pracownik Telegrama nie jest zaangażowany w te projekty.

„Chociaż mogą pojawić się sieci oparte na technologii, którą zbudowaliśmy dla TON, nie będziemy z nimi powiązani i nie będziemy ich w żaden sposób wspierać. Więc bądź ostrożny i nie daj się nikomu wprowadzić w błąd ”- napisał.

TON Labs, startup, który uruchomił sieć testową, uruchomił w zeszłym tygodniu własną wersję sieci, nazywaną „Free TON”, po tym, jak Telegram ogłosił dalsze opóźnienia.

Waga Stanów Zjednoczonych dla finansów i technologii globalnej

Durow zaatakował również orzeczenie prawne, które zabraniało dystrybucji grama na całym świecie. „Niestety amerykański sędzia ma rację co do jednego: my, ludzie spoza Stanów Zjednoczonych, możemy głosować na naszych prezydentów i wybierać nasze parlamenty, ale nadal jesteśmy zależni od Stanów Zjednoczonych, jeśli chodzi o finanse i technologię (np. szczęście, a nie kawa) ”- napisał.

Durov powiedział, że dolar i jego wpływ na globalny system finansowy dają Stanom Zjednoczonym ogromną władzę, dodając, że kraj może również wpływać na Apple i Google, aby usuwały aplikacje z ich sklepów z aplikacjami.

„Więc tak, to prawda, że ​​inne kraje nie mają pełnej suwerenności w zakresie tego, co zezwolić na ich terytorium” - napisał. Durow zamknął swoje stanowisko apelem o decentralizację. „Chcę zakończyć ten post życzeniem powodzenia wszystkim, którzy walczą o decentralizację, równowagę i równość na świecie. Toczysz właściwą bitwę - napisał.

„Ta bitwa może być najważniejszą bitwą naszego pokolenia. Mamy nadzieję, że odniesiesz sukces tam, gdzie zawiedliśmy ”.